wtorek, 17 października 2017

Od. Coco Cd. Crazy Alexis

Coco podniosła głowę. Kasumi i Grac strasznie się wiercili. Tiliphan wyprowadziła się już dawno, ale reszta starszaków jeszcze mieszkała w rodzinnej jaskini, w której zrobiło się okropnie ciasno. Alfa już kilka razy proponowała żeby dorosłym dać własną jaskinie. Coco jeszcze nie zdecydowała kim chciała by być. Obróciła się leniwie, skopując przy tym swojego brata z łóżka. Grac prychnął okazując tym swoje niezadowolenie.
- Nie bądź starym zrzędą. Od jutra może pomieszkasz na własnym posłaniu. - zripostowała wadera.
- To prawda, jutro test. Wiesz już kim chcesz być? - do rozmowy włączyła się Kasumi.
- Nie wiem jeszcze. - mruknął Grac. Do jaskini wszedł Amor.
- Słyszałaś o tej aferze w watasze Srebrnego Lasu? Podobno jakaś głupia wadera wlazła na terytorium innej watahy! Porządnie jej się dostało.
Coco odwróciła głowę. Nie ma po co rozmawiać o takich głupotach. Zauważyła leżącą na stole gazetę. ,,A może zostanę dziennikarką?" - pomyślała. Ten pomysł wydawał jej się najbardziej nie idiotyczny, więc przystała na niego.
Crazy? Opisz nasze pierwsze spotkanie!

Od. Oath Cd. Adia

Tiliphan już się wyprowadziła. Ja też już chciałem, Nela powiedziała że dopiero wtedy gdy będzie lekarzem! Phi...
Pobiegłem do Adi.
-Hej, czy ja mógłbym się wyprowadzić i dostać swoją jaskinię?-spytałem.
-Tak Oath, tylko o nią dbaj.-powiedziała Adia.
Potem poszliśmy do mojej jaskini.  Była o wiele ładniejsza od jaskini rodziców. Adia mnie zostawiła w jaskini i gdzieś poszła.
Adia?

Zakup

Coco kupuje postarzasz. Grac, Kasumi i Coco mają teraz 1 rok.
Coco idzie na szkolenie mocydo Crazy Alexis, Grac idzie do Gaii, a Kasumi do Bluera.

Ostrzeżenia!!!

Wilki które nie napisały pierwszego opowiadania mają czas do 21. Inaczej zostaną wyrzuceni.
~Fire~ nienapisanie pierwszego opka
~Ervis de Lip~ tylko jedno opowiadanie wysłane w tym miesiącu
~Rebeka~ nienapisanie pierwszego opowiadania
~Coco~ brak pierwszego opowiadania
~Kasumi~ nienapisanie pierwszego opka
~Grac~ brak pierwszego opowiadania
~Vicky, Cartios, Ametyst~ braczek pierwszego opcia
~Roxy, Calissa~ brak opka
~Dezerto~ co z drugim opkiem!?
~Vicky~ opko, pani wielka
~Fiona~ idiotka, bez opowiadania

poniedziałek, 16 października 2017

KONKURS!

Zabawa nazywa się ,,Karty". 
Polega na zebraniu całej serii kart i zbieraniu nagród. Codziennie uczestnicy dostają jedną paczkę, w której znajduje się 5 kart. Za dodadkowe aktywności można dostać dodatkowe paczki (opowiadanie na 400 słów - jadna dodatkowa paczka). Można też dokupić karty (1 paczka - 700 DL, zastaw kart (4 paczki) - 2800 DL). Kolekcje kart można znaleść na stronie ,,Kolekcje". Prosze o zgłaszanie się na priv.
Pozdrawiam,
administracja WDL :)

niedziela, 15 października 2017

Angelo wkracza do watahy Dębowego liścia!





Imię: Angelo, naprawdę Ghost Darky, znienawidzone i odrzucone
Płeć: Basior
Wiek: 2 latka ten osobnik już za sobą ma....
Rasa: Anioł
Moce:
- Zmiana w anioła
- Zmiana w niezwykle silne światło
- Przywoływanie aniołów
- Przybranie ludzkiej postaci
Rodzina:
Matka- Sauguha Anayame- słynna malarka.
Ojciec- Klexo- pół anioł- pół demon, znany z demolowania wszystkiego co wpadnie mu w łapy, o ile gigantyczna noga z szponiastymi pazurami, może zostać nazwana łapą
Zakochany: No cóż, pewną waderkę ma na oku...
Partnerka: Chwilowy brak, zgłaszam!
Historia: Wiele lat temu, pewien demon imieniem Klexo, jakby to delikatnie ująć, zakochał się. W oko wpadła mu, pewna znana malarka Sauguha, z rodu Anayame. Przyjął więc ludzką postać i zszedł na ziemię. Nie wiedział, że jego wybranka, ukrywając ten fakt, była aniołem. Jednak jego słaby podryw udał się i mieli razem kiepskie, cherlawe dziecko imieniem Ghost Darky. To logiczne, wspaniały ojczulek, wściekł się, gdy dowiedział się, że jego synalek jest aniołem. Pierwsze co zrobił, w wściekłości, było zabicie matki. Jednak zobowiązał się do wychowania syna. Po wielu latach spędzonych po ciemnej stronie mocy, Angelo całkowicie przypadkowo dowiedział się prawdy i zwiał. Umierającego chłopaka, odnaleźli pewni ludzie, zapewniając mu dom i schronienie, jednak nie za darmo. W ramach podziękowania, został alchemikiem. To w zasadzie koniec. Oczywiście znalazł wspaniałą watahę...ble...ble...ble....zzzzz
Cechy charakteru: Mięczak udaje twardziela. Angelo najbardziej znany jest z dobrego poczucia humoru, z jego udanych żartów na każdą okazję. Czuć jego aurę optymizmu nawet na kilometr. Doskonale dostosowuje się do rozmówcy...zanudzasz? Jasne! Kłamiesz? Jasne! Mówisz ciekawie? Tym bardziej jasne! Jest czasami delikatnie namolny, ale z każdym usiłuje zawiązać przyjacielską więź. Jeżeli chce kogoś lepiej poznać, po prostu go śledzi z notatnikiem w pysku. Doskonały kucharz. Gorliwy pożeracz ksiąg, najbardziej historycznych, czy poezji, którą sam tworzy. Ma idealne podejście do szczeniaczków, sam by jakieś pragnął...Nie mówmy o jego marzeniach, poryczał się. Nieszczególnie dysponuje siłą fizyczną.
Cechy wyglądu: Może poszczycić się wielkimi, białymi, rozłożystymi skrzydłami. Ogółem jest prawie cały biały. Na łapach ma czarne skarpetki. Końcówka ogona także zieje okropną czernią, przypominając mu o demońskim pochodzeniu. Oczy różnią się od siebie kolorem; jedno w ziemistym kolorze, drugie błękitnawe.
Hierarchia: Gamma

Stanowisko: opiekun szczeniąt

Jako człek:

Od. Nela Cd. Amor

Czułam strach. Połowy rzeczy zapomniałam. Nagle mi się coś przypomniało:
1. Chyba pustynna, sucha, mokra i piaskowa.
2.Objawia się silnym bólem brzucha i bez sennością. 
3. Ospa?
4. Usztywnić.
5. Wilcza grypa i Biła grypa.
6. Wysmarować maścią, która znajduje się na dolnej półce w apteczce. Tą jasno zieloną i zrobić okład. Chyba...
7. Zielony katar!
8. Na całym ciele pojawiają się plamy, a te plamy swędzą.
Pewnie i tak zrobiłam coś nie tak.
Amor? Dobrze?

Od. Amor Cd. Nela



Na kartce napisałem kilka pytań.

1. Wymień cztery przykłady ,,piaskowej gorączki"

2. Podaj objawy Kuli Cukrowej

3. Nie groźna, pojawiają się plamy, po ok. tygodniu znikają

4. Co zrobić kiedy wilk złamał łape?

5. Biała ..... i ...... grypa

6. Honey poparzył sobie skrzydło. Co robisz?

7. Bluer dostał bardzo dużej gorączki, ma wielki katar, mdłości i boli go głowa. Co chwile upada i plączą mu się nogi. Ma zwidy. Co to za choroba?

8. Jak rozpoznać plamiastą gorączkę?

Nela? Co czujesz podczas testu? Jakie dałaś odpowiedzi?

wtorek, 10 października 2017

Od. Neli CD. Amor

Bardzo się cieszyłam. Poszłam na górę coś zjeść. Potem trzeba się przygotować. Zjadłam i wzięłam książki do nauki. Pobiegłam do szpitala. Otworzyłam szafkę z lekami i zaczęłam mówić do jakiej choroby lekarstwo.
Potem się położyłam. Zasnęłam.
Amor?

poniedziałek, 9 października 2017

Od. Amor Cd. Nela

Zaczyna się zima. Niedługo (znając życie) szpital zapełni się pacjętami. Narazie trzeba odpoczywać, najlepiej przy herbacie. 
- Cześć. - powiedziała Nela, wyrywając mnie z rozmyślań. Zanim zdążyła coś powiedziać, mruknąłem:
- Wiem, wiem. Chcesz już zostać medyczką. Przygotuje Ci jutro test.
Nela podskoczyła radośnie.
Nela? Tylko jeszcze nie pisz o teście, bo ja chce napisać o pytaniach na nim.

niedziela, 8 października 2017

Od. Crazy Alexis Cd. Solina

Nie było po co śledzić kolejnego pomiatacza alfy. Z głuchym westchnieniem Alexis odwróciła się i odeszła. Wymościła sobie posłanko z liści i zasnęła. Po kilku godzinach otwarła oczy. Była już noc. Na jej pyszczku zagościł diabelski uśmiech. Powoli wygrzebała się z krzaków i pobiegła w stronę rzeki. Noc była wyjątkowo aktywna. Widać było jeszcze końcowe zabawy starszych szczeniaków.  Cicho zniknęła wśród gałęzi, przeskakując przez przeszkody. Z plątaniny zielonych pędów wyszedł wilk.
- Jesteś wreszcie- szepnął
Podał waderze niewielki zwitek kartki. Ta niechętnie pochyliła głowę, na znak szacunku, po czym znikła w dziczy. Pobiegła nad rzekę. Widziała już kolejnego wilka gotowego na odebranie tajnej przesyłki. Nagle, jak z pod ziemi pojawiła się niewielka kremowa wadera.  Nie zdążyła i z impetem wpadła w jej futro.
- Uważaj jak chodzisz- syknęła tamta
Alexis zmarszczyła nos. Czy przez tą idiotyczną wilczycę miała zawalić misję? Szybko podjęła wybór. Skoczyła na przeszkadzającą, zwalając ją z nóg. Przygniotła jej ciało, wkładając jej łeb do wody, nie pozwalając na oddychanie. Tamta zaczęła się miotać. Po kilku minutach jej ruch i oddech zwolniły. Destynea uśmiechnęła się, czując woń zwycięstwa i śmierci. Poczuła ostry ból z tyłu czaszki. Coś wepchnęło ją do wody. Po zboczu biegł czarno-biały basior, majtając granatową grzywką. Obok jego boku podążała żółtawa wadera mierząc z łuku. Wadera stłumiła przekleństwo, po czym chwyciła zębami skrawek ziemi z trudem wciągając się na ziemi. Jej ofiara leżała niedaleko, sapiąc głośno. Warknęła. Rzuciła się na chwilowo bezbronną waderę. Przybywający zareagowali błyskawicznie. Tiliphan, gdyż to o niej mowa, naciągnęła cięciwę łuku i strzeliła. Destynea stłumiła krzyk, po czym spojrzała na łapę, z której sterczała strzała. Drugi, basior rzucił się na nią. Ukryty w krzakach odbiorca skrzywił się, po czym zniknął w cieniu. Solina uniosła się i też wdała się w bójkę. Po kilku minutach szamotaniny, pokonana Destynea leżała na ziemi. Każdą z jej kończyn przytrzymywał inny wilk. Warknęła.
- Co się tutaj dzieje?!- wilki usłyszały krzyk alfy, Adii
Solina odpowiedziała niechętnie:
- Taa, rzuciła się na mnie. Chciała mnie...zabić?
Solina? Tym razem krótko...

Felsity zaadoptowana przez Crazy Alexis!






Imię: Felisity
Płeć: wadera
Wiek: 1 rok
Rasa: wilk lodu
Moce:
-Ma moc robienia rzeczy z lodu.
-nie odkryte
Rodzina:
Olivier- brat
Historia: Felisity wychowywała się z bratem. Swoich rodziców nigdy nie znała. Opiekowała się bratem bo on był i jest ślepy. Ona też ma wadę słuchu. Teraz ma tez krótkotrwałą pamięć.
Partner: Myśli ze nikt jej nie ze chce.
Cechy charakteru: Jest dosyć miła. Stara się cieszyć chwilą. Jednak wolisz się z nią nie kłócić- słaba w siłę, a mocna w słowach. Świetna przyjaciółka. Zawsze dochowa sekretu. Nigdy się nie spóźni. Opowiada świetne kawały. Stara się, zawsze pokazywać szczęście.
Hierarchia: Gamma
Stanowisko: Wojowniczka