Postanowiłam trochę pospacerować. Nagle wpadłam na Amora.
-Przepraszam! - krzyknęłam przestraszona.
- Nic się nie stało, ale następnym razem bardziej uważaj dobrze?
- Dobrze...
i poszłam dalej. Wróciłam do jaskini, nagle miałam jakiś przebłysk i zobaczyłam jakby wilka... był rozmazany ale widziałam wyraźnie że to wadera. Postanowiłam jak najszybciej popędzić do Amora powiedzieć co się stało.
- To niesamowite.- powiedział Amor. - Co jakiś czas będziesz tak miała.
- Czemu? - spytałam.
- Pamięć ci wraca, coraz częściej będziesz tak miała a jak jeszcze raz się takie coś stanie powiedz mi o tym od razu.
- Dobrze.
I poszłam do swojej jaskini rozmyślając co to za wadera...
Amor?
-Przepraszam! - krzyknęłam przestraszona.
- Nic się nie stało, ale następnym razem bardziej uważaj dobrze?
- Dobrze...
i poszłam dalej. Wróciłam do jaskini, nagle miałam jakiś przebłysk i zobaczyłam jakby wilka... był rozmazany ale widziałam wyraźnie że to wadera. Postanowiłam jak najszybciej popędzić do Amora powiedzieć co się stało.
- To niesamowite.- powiedział Amor. - Co jakiś czas będziesz tak miała.
- Czemu? - spytałam.
- Pamięć ci wraca, coraz częściej będziesz tak miała a jak jeszcze raz się takie coś stanie powiedz mi o tym od razu.
- Dobrze.
I poszłam do swojej jaskini rozmyślając co to za wadera...
Amor?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz