czwartek, 31 sierpnia 2017

Od. Seby Cd. Gaja

Posprzątałem po naszym spotkaniu. Potem potem się położyłem. Zakochałem się. Rano wstałem z szczęśliwą miną. Rzadko mi się to zdarza.
Dziś miało być święto słońca. Czekałem na to spotkanie cały czas. Ale minuta trwała godzinę. Postanowiłem iść do jaskini Gaji. Zapytałem ją czy się ze mną przejdzie. Zgodziła się. Szliśmy trochę łąką, trochę lasem. W końcu musieliśmy się iść szykować na święto słońca. Odprowadziłem ją pod jej jaskinie.
***
Staliśmy koło siebie i podziwialiśmy ten krajobraz. W pewwnym momencie wyciągnąłem amulet i zapytałem się jej czy chce być moją żoną.
-Tak-krzyknęła.
***
Gaja się do mnie wprowadziła jutro mieliśmy mieć ślub
Gaja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz