czwartek, 31 sierpnia 2017

Od. Seby Cd. Gaja

Maluchy Canisy szalały po parkiecie.
Było pięknie. Ile razy patrzałam na malucha Canisy tyle razy chciałem mieć takiego samego. Grzeczne czy nie grzeczne moje. Chcę mieć moje dzieci.
***
Rano obudziła mnie Gaja.
-Hej ile możesz spać- zapytała.
-A która jest godzina?-spytałem.
-11-powiedziała.
-Przepraszam powiedziałem.
***
Miesiąc później dowiedziałem się że będę tatą. Jak fajnie. Gaja leżała na łóżku. Była zmęczona.
Nosiła ze sobą 4 szczeniaki. Tak będą 4 szczeniaczki.
Gaja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz