Ślub był piękny. Szkoda, że nie było Oatha. Zrobił dla nas taką piękną laurkę. Kochany maluch. Okazuje się, że Nela pięknie śpiewa. A Kiara kocha ciasteczka z różowym kremem. Za to Honeyowi pokazałam, które ciasteczka są bez miodu. Amor w pewnej chwili wyszedł dać kawałek tortu swojemu synowi. Za to inne dzieci Canisy i Amora obskakiwały Pełnie i pytały ją o różne rzeczy. Koral mówił, że Pełnia powinna być niańką. Seba objął mnie ramieniem. Pocałowałam go. Potem były tańcę. To było superowe! Mój brat zaprosił Lunę do tańca. Mam nadzieje, że moje dzieci będą takie kochanę jak dzieci Canisy.
Seba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz