Amor spytał się mnie co pamiętam.
- Pamiętam jak położyłam się spać...- zacięłam się. - ...ciemność... przebłysk jasności i szpital...
Amor słuchał mnie uważnie i z powagą.
- Niestety nie jestem w stanie powiedzieć ci co się stało. - powiedział. - Ale teraz powinnaś coś zjeść aby mieć siłę wrócić do jaskini.
Po zjedzeniu Amor dał mi kule i powiedział że mam chodzić powoli i ostrożne a jak się coś stanie mam do niego od razu przyjść.Jakoś wróciłam do jaskini.
***
Trochę ciężko się chodzi z tymi kulami...
***
Tamtej nocy nie mogłam już zasnąć, cały czas myślałam kto lub co mogło mi coś takiego zrobić...
Amor?
- Pamiętam jak położyłam się spać...- zacięłam się. - ...ciemność... przebłysk jasności i szpital...
Amor słuchał mnie uważnie i z powagą.
- Niestety nie jestem w stanie powiedzieć ci co się stało. - powiedział. - Ale teraz powinnaś coś zjeść aby mieć siłę wrócić do jaskini.
Po zjedzeniu Amor dał mi kule i powiedział że mam chodzić powoli i ostrożne a jak się coś stanie mam do niego od razu przyjść.Jakoś wróciłam do jaskini.
***
Trochę ciężko się chodzi z tymi kulami...
***
Tamtej nocy nie mogłam już zasnąć, cały czas myślałam kto lub co mogło mi coś takiego zrobić...
Amor?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz