Widzę ze spodobał ci się mój brat-powiedziałem.
-Współczuje jeżeli zakocha się w kwiatku.-odwarknąłem.
-Ta. A ja mu współczuje takiego brata.-powiedziała.
Odeszłem. Miałem za zadanie wyczyścić jaskinie Adi.
O nie. Ona ma syf!!! Wykrzyczałem. W tedy odwróciłem się do tyłu. Za mną stała Adia.
-Przepraszam, mówiłem o swojej jaskini.
Kwiatek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz