Zobaczyłem jakiegoś szczeniaka. Szedł z ciocią i jeszcze jedną małą waderką. Podeszłem.
-Hej ciocia, i cześć wy-powiedziałam.
-Jak to ciocia?-zapytał mnie basior.
-To moja ciocia, moja mama jest jej siostrą!
-Aha...
-Gdzie idziecie?-spytałem cioci.
-Do opuszczonego miasta, chcesz iść z nami?-spytała.
-Chętnie.
Poszłem z nimi.
Miru? Fajny jesteś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz