Leżałyśmy w łóżkach. Ja i Hakke nie mogliśmy spać. Tata miał dzisiaj na noc dyżur w szpitalu. A mama teraz czytała swoją książkę. Bałam się że nie zasnę za nim mama pójdzie spać. Mama jak szła spać to zawsze przychodziła sprawdzić czy my śpimy. Ja i moja siostra mieliśmy oddzielony pokój z innymi zasłoną. Słyszeliśmy tylko chrapanie Honey i gadanie przez sen Neli. Nela gadała o kucykach Ponny które wcześniej oglądała. W pewnym momencie zachciało mi się spać. Zamknęłam oczy już prawie spałam. Ale oczywiście moja starsza siostra musiała mnie obudzić. My z siostrą spaliśmy na jednym dużym łóżku. Ja miałam swoją część a ona swoją. Zdenerwowała mnie więc uderzyłam ją łapką w pysk. Chyba ją mocno zabolało bo poleciała jej łza z oka.
-Przepraszam-powiedziałam.
A ona mnie pacnęła w twarz. Czyli ona udawała.
Zaczęłyśmy się bić. Ja w pewnym momencie zrobiłam czerwoną tarczę. W tym momencie mama przyszła sprawdzić czy śpimy. Dziwie się na mnie popatrzała. Ja usunęłam tarczę. Mama siadła na nasze łóżko przykryła nas.
-Dzieciaki ja idę za chwilę spać. Zajrzę jeszcze do was-powiedziała mama i poszła.
Moja siostra zapytała mnie czy jutro zagramy w chowanego w ogrodzie.
-Dobrze, ale daj mi spać-powiedziałam. Po paru minutach zasnęliśmy.
Rano mama nas obudziła. Wstaliśmy zjedliśmy śniadanie i poszliśmy się bawić w chowanego. Moja siostra pierwsza szukała. Jak dochodziła do mojej kryjówki zrobiłam się niewidzialna.
Hakke?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz